sobota, 5 listopada 2011

Coraz lepiej ;D

Hejcia :* Co tam u was? U mnie jest zajebiscie.<33 Ostatnio miałam tyle czaderskich dni ;D Mój były- ten co chciał do mnie wrócić znalazł sobie dziewczynę- myslał że będę płakała? Haha on ma czasem pomysły... xD W ogóle pomagam takiemu koledze (którego kochałam przez wakacje), pomagam mu zapomnieć o mojej przyajciółce która go rzuciła, i przez to stałam się inna, nie jestem tą osobą co kiedyś, to straszne.Stałam się bardziej nerwowa, wystarczy że ktoś mnie dotknie a już się wściekam- nie chce taka był, nie wiem co ze mną jest.. Ale powróćmy do szczęśliwych dni ;D Wymyśliłyśmy z Martini (sis), Paullą (mamcią) nowe głupoty, a mianowicie :,,Parówczaki, kiełbaśniki, pasztetniki, szynkówki w oczojebnych zielonych kondonach i boczniki'' ;D I ogólnie jest fajnie ;D Dzisiaj idę z mamcią do kina na Paranormal Activity 3 ;D Ale będzie fajnie ;D

1 komentarz: